„Dzikie” zwierzęta w Koneserze. Wystawa Takiego Myka na Pradze

sztuka

Jeden z najdłużej działających w polskim świecie street artu twórców – Wojciech Wiśniewski, czyli Taki Myk – zaprezentuje swoje prace w Centrum Praskim Koneser. To artysta zwracający w swoich dziełach szczególną uwagę na zwierzęta. I to właśnie one są osią wystawy „Dzikie”, którą można oglądać podczas Klimatycznej Wiosny Konesera już od 19 marca (plac Konesera 5, od wtorku do niedzieli, w godz. 12.00-18.00). Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny, a zysk ze sprzedaży prac ma wspierać ogrody zoologiczne w Ukrainie.

Płótna, murale i sitodruki. Łącznie około 30 prac Wojciecha Wiśniewskiego, przedstawiających zwierzęta, zostanie zaprezentowanych w Centrum Praskim Koneser. Podziwiać będzie można wilki, rysie, łosie czy lisy. Artysta tworząc wystawę „Dzikie”, zainspirował się kwestią zagrożeń, z jakimi zmagają się żyjące na wolności – w Bieszczadach i Białowieży – gatunki. Prace zwracają uwagę między innymi na negatywne skutki przyrodnicze, niosące za sobą takie działania jak budowa muru przy granicy z Białorusią.

– Natura, zrównoważony rozwój i promocja zdrowego, ekologicznego stylu życia to wartości, które są szczególnie bliskie społeczności Centrum Praskiego Koneser. Tego efektem jest Klimatyczna Wiosna Konesera, właśnie startująca w naszych przestrzeniach. Cieszymy się, że jej częścią jest wystawa „Dzikie” Wojciecha Wiśniewskiego. To artysta, który z wielkim zaangażowaniem spogląda na kwestie związane z ochroną środowiska i siedlisk zwierząt. Dziś, w obliczu zmian klimatycznych, są to sprawy, które nie mogą być na drugim planie – mówi Monika Piwońska, Dyrektor Komercyjny Centrum Praskiego Koneser.

Wernisaż wystawy „Dzikie” (19 marca, godz. 18.00) zbiega się w czasie z konfliktem zbrojnym w Ukrainie, będącym efektem rosyjskiej agresji. Taki Myk zauważa, że podczas wojny cierpią zarówno ludzie, jak i zwierzęta. Dlatego 30 procent funduszy uzyskanych ze sprzedaży wszystkich dzieł, znajdujących się na ekspozycji, zostanie przeznaczonych na wsparcie ukraińskich ogrodów zoologicznych.

Wojciech Wiśniewski jest jednym z najdłużej działających twórców w polskim świecie street artu

Jak sam podkreśla, choć szablony nadal pojawiają się w jego kompozycjach, to nie są już ich meritum. „Staram się je zmiękczyć, przełamać” – wskazuje Taki Myk. Obecnie artysta większy nacisk stawia na luźniejsze formy, oddziałujące z klimatem. „Całość spajam linią konturu. Te dwa media, dwie estetyki dobrze wyrażają dwa światy w moich obrazach: zwierzęcy i cywilizacyjny” – pointuje streetartowiec.

Wystawa „Dzikie” Wojciecha Wiśniewskiego dostępna jest do 9 kwietnia w przestrzeni zlokalizowanej przy placu Konesera 5 (na tyłach restauracji ORZO). Jej organizatorem jest Leonarda Art Gallery, działająca w Centrum Praskie Koneser. Prace Takiego Myka można oglądać od wtorku do niedzieli w godz. 12.00-18.00. Wstęp wolny.

Dodaj komentarz